Wysysacze energii ....

Czy wampiry istnieją?
Jasne, żyją wśród nas i mają się całkiem dobrze. Często atakują w nocy a w ciągu dnia dosysają to co rozpoczęły po północy.
Pomyślicie że mnie już całkiem pogięło z tego niewyspania, otóż nie czytajcie dalej a same się przekonacie że są dowody na istnienie wampirzątek.



Kiedy rodzi się mały wampir?
Najczęściej wraz z porodem, jednak do 15 miesiąca życia jego funkcje choć dające już  podejrzenia pozostają na poziomie "mini". Jego prawdziwe oblicze ujawnia się w okresie 15-24mc życia wraz z wyżynaniem się charakterystycznych kłów czyli tzw. trójek.
I zaczyna się prawdziwy horror ( niech się schowają wszystkie odcinki czystej krwi)przy tym co przechodzą matki w okresie największej aktywności małych wampirów energetycznych.
Plan jest taki:
W nocy wyssać z matki całą energię, rycząc wijąc się z płaczu - w pół śnie , gryząc i śliniąc się w ilościach topiących matkę.
 Nad ranem udając oprzytomnienie i przejrzystość umysłu, ściągnąć wyczerpaną i wyssaną z mocy matkę z łóżka pod pretekstem głodu, małe wampirzątko przystępuje do dalszego planu wyzucia matki z resztki sił.
Tu zaczyna się akcja "samo nie wiem czego chcę"  "jestem zmęczone ale walczę" , po batalii z rodzicielką mały ssak zasypia, regenerując siły a matka snuje się po domu próbując naprawić zniszczenia. Nadaremnie wlewa w siebie hektolitry kawy , która jedynie zagęszcza krew i nęci  na nowo wsysacza energii.
Myślicie że regeneracja pomogła i złagodzi energopijczą istotkę , nie nie nie, wyobraźcie sobie że to małe żyjątko dokona w Was destrukcyjnego wyczerpania paliwa  i na koniec dnia  będziesz działać już tylko na oparach.
Nie zdziw się jeśli na drugi dzień zauważysz u siebie dziwne ślady ukąszeń, zadrapań , albo brak kawałka palca tudzież innej części ciała , prawdopodobnie w twoim mózgu poprzedniego dnia zostało wyłączone zasilanie i działałaś w trybie awaryjnym bez możliwości rejestracji danych.

Wampir energetyczny charakteryzuje się dużą aktywnością fizyczną, psychiczną i chaotyczną ;) jego szczególnymi cechami  w młodym wieku (15-24mc od narodzin) są : wszędobylstwo,bałaganiarstwo, gryzowactwo, ślinotok, uczepliwość(szczególnie względem matki), złośliwość, marudność we wszystkich odmianach i chciejstwem wszystkiego bez konkretnego powodu.
Wampir energetyczny karmi się wszelkimi formami energii szczególnie tą  od swojej rodzicielki, jego celem jest niedopuszczenie do odpoczynku fizycznego jak i psychicznego członków rodziny przy jednoczesnym wykorzystaniu tej energii dla własnych korzyści .

Jeśli do tej pory nie zdawałaś sobie sprawy skąd twoje dziecko ma tyle energii - to tu masz odpowiedź , czerpie ją z Ciebie.

Niestety w późniejszym okresie czyli po wykiełkowaniu kłów , wampirzatko nie zmienia swojej osobowości i myśląc że z tego wyrośnie robisz wielki błąd. Ono jedynie zmieni formę wysysania energii, kolejnymi  etapami aktywności są charakterystyczne dla różnych przedziałów wiekowych.

  2-4 lat "jeść -pić - siku -kupę" w systemie nieprzerwanym  non stop jedno poprzedza drugie (  wysysanie nocne zdarza się jeszcze bardzo często)

  5-8 lat " jak?-po co? - dlaczego?" (zaraz po jeść i pić )
Zdarzają się pytania na które nawet najwięksi mędrcy nie znają odpowiedzi .

  9-11 lat "bo nie! - nie mam ochoty! - a wiesz że - i - a mama Asi powiedziała.
Tu "wszechmądrość" dziecka potrafi doprowadzić do obłędu.

12+  Rożnie  to bywa,  ale  na tym etapie wyczerpanie matki przeplata się ze strachem ,  wysysający tekst dla przedziału wiekowego to "daj dychę " ( wysysanie finansowe to jedno z najgroźniejszych form )

16+   Na tym etapie wraca bezsenność matki ;)
   
Ale są  i  plusy posiadania wampira w domu.
Tak jak u tych telewizyjnych, "ugryzienie" takiego wampirka  zapewnia wam długowieczność i fantastycznie odmładza, pomimo wysysania waszych sił. W końcu coś za coś.


PS: I po co budować elektrownie wystarczyło by kilka wampirzątek i ich matki .....toż to prawie niewyczerpalne pokłady energii odnawialnej.

18 komentarzy:

  1. He he, świetny tekst :) Ja mam w domu dwie 19mc wampirzyce. Już teraz wiem, dlaczego ludzie się dziwią, gdy dowiedzą się ile mam lat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha podwójne odmłodzenie z odsysania SUPER :)

      Usuń
  2. ej ja się nie zgadzam:)) Moja 5 miesięczna córa daje mamusie duuuużo luzu, a synek dodawał mi energii! Więc dzieci spokojnie mogą zastępować elektrownie, a rodzice skorzystają kiedy ich osobiste ciągle, biegające katarynki trochę swej energii oddadzą:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. córcia się nie łapie bo jest za mała, poczekaj niech zacznie chodzić, wspinać się, zaglądać wszędzie itp. a do tego wyklują jej się wampirze kiełki...luzik się skończy ;)

      Chociaż może ty właśnie udowadniasz że matki to chodzące elektrownie?? ;) oby nie atomowe.

      Usuń
  3. Choinka to już tylko gorzej będzie? Ale mnie pocieszyłaś, wiesz? Szkoda.
    U mnie etap nocnikowy i mleko-cycowy! To dopiero ssak! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. no etap mleczny też lekko wysysający , ale ten nocnikowy chyba bardziej ;) a u Ciebie kumulacja.

    I nie myśl że będzie gorzej tylko ciesz się z tego jak jest teraz ;)
    Trzymam za Was kciuki :*

    OdpowiedzUsuń
  5. O tak, mam w domu takiego wampirka :) Ale na powaznie dodam, ze zdarzylo mi sie poznac w zyciu kilku doroslych - wampirow energetycznych, ktorych staram sie unikac jak ognia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, niestety niektórym zostaje na stałe ;)

      Usuń
  6. Jakby odsysało tu i ówdzie.... Ach, szkoda ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zwłaszcza nadmiar tkanki tłuszczowej :P oj też bym chciała

      Usuń
  7. świetny wpis :)

    Mój mały wampirek właśnie ssie :)
    mało tego! podgryza jeszcze... :P

    pozdrawiam :)
    http://islandofflove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakbym o mojej czytała ;) zwłaszcza te trójki...

    OdpowiedzUsuń

  9. ha ha popłakałam się prawie ze śmiechu ma to w domu:) .Synek ma 11.5m-ca i wyrzynające się ząbki,nieprzespane noc od urodzenia i brak energii mamy do chwili aż się Jaś wtuli w me ramiona i już moge góry przenosić:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy9/12/2013

    Cóż ja mam takiego już 5 letniego wampirka ;) od urodzenia po dziś dzień zwiercone, rozkrzyczane i noc w noc pobudka hehe, tak się zastanawiam czy mąż się od niunia czasem nie zaraził, albo dobrze to ukrywał bo przejawia bardzo podobne zachowania :D
    Trzymam kciuki i pozdrawiam ;)
    PS. tekst genialny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe tak po cichutku podpowiem, niektórzy tatusiowie to wieczne dzieci, wampiryzm mają we krwi :D

      Usuń
  11. Hehe świetny tekst ;) córcia ma 16miesiecy, trójki przebijaja się od 1,5miesiaca i wyjść nie mogą, póki co nie jest źle ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. od lat próbuje jakoś wykorzystać energię mojej trójki, 16 przekroczone i dochodzimy do nowego etapu-zawał na wieść o ciąży dziewczyny ;)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że poświęcasz swój cenny czas na napisanie tych kilku słów.
Dziękuję.

Obsługiwane przez usługę Blogger.