Nahore Baby, Woda toaletowa i chusteczki, coś nowego dla dziecka małego

Tak lekko z rymem ale tak naprawdę nie tylko dla dziecka.


Znacie firmę? Niektóre blogerki pewnie tak, ale na naszym rynku kosmetyki wchodzą dopiero do akcji. Piszą o sobie:
Nahore Baby to hiszpańskie kosmetyki dla dzieci i niemowląt stworzone przez laboratoria Nahorefarma, które zdobyły zaufanie tysięcy rodziców w całej Hiszpanii. Teraz dostępne są również w Polsce! Nadają się do pielęgnacji nawet najbardziej wrażliwej, delikatnej i atopowej skóry. Dzięki zawartości dobrze znanych ze swych dobroczynnych właściwości wyciągów z aloesu, owsa, kwiatu pomarańczy oraz kiełków pszenicy, idealnie pielęgnują skórę całej rodziny.

Przy delikatnej skórze Le idealne kosmetyki do testowani, paczuszką dotarła do nas Woda toaletowa i nawilżane chusteczki.





Ach urocze opakowania prawda a bobas z logo multi simpatico, po otwarciu paczki aż mi się oczęta zaświeciły, ale tylko na moment bo intensywny  zapach zabiła całe dobre wrażenie. Jednak nie myślcie że nas to zraziło, o nie nie. Mój zmysł węchu jest niestety bardzo dobrze rozwinięty czuje z kilometra wszystko co możliwe i rozróżnia poszczególnie wonie z idealną trafnością(powinnam nim zarabiać hehe) i czasem otwarcie paczki z pachnącą zawartością zwala mnie z nóg. Postanowiłam dać kosmetyką szansę i po prostu je dobrze przetestować na skórze itp. nie może być tak że z powodu aromatu wody kolońskiej przekreślimy działanie i inne zalety produktu.



Zaczęłyśmy od chusteczek i już żałuję że w opakowaniu było tylko 20sztuk.
Zapach przy pierwszym kontakcie znów daje znać , aleeeeeeeeeeeee co najfajniejsze kopletnie zmienia się na skórze dziecka , jest delikatny i świeży, bardzo mnie to zaskoczyło. Ponadto chusteczki idealnie niwelują wszelkie podrażnienia skóry. Wszelkie zaczerwienienia skóry u Le po użyciu zaledwie tych kilku sztuk zniknęły, to mnie zaskoczyło o wiele bardziej niż zmiana zapachu.
Opakowanie fajne z zamknięciem zabezpieczającym wysychaniu i przed ciekawskimi łapkami małej Le hihihi.a te 20 sztuk to idealne opakowanie do torebki mamy - zawsze pod ręką . A już od lutego w  baby-perfumeria.pl  i dostępne będą wszystkie kosmetyki Nahore więc będę mogła zamówić większe opakowanie 72szt.



Co do wody toaletowej . Aj aj straszna to dla nas ekstrawagancja -taki gadżet dla malucha, ale czemu nie. Wszyscy mają ma i Le haha i pachnie dziś jak mały miś . 

Głupawki dostałam przepraszam ;) Na temat wody nawet gdybym chciała to nie mogę napisać nic złego - zapach to kwestia gustu , każdemu podoba się co innego. Moja babcia na przykład była zachwycona zapachem, Pan M. stwierdził no taki mydełkowy - mi zapach podoba się dopiero po kontakcie z ubraniem czy skórą lekko cytrynowy ale nadal kosmetyczny i dość świeży. Kosmetyk na pewno jest delikatny, nie podrażnił i nie przeszkadzał Le, bo musicie wiedzieć że niunia ma dopiero roczek, ale odziedziczyła po mnie super nos i nie wszystkie zapachy toleruje.
Wydaje mi się że  zapach  pasował by bardziej dla chłopca, taki pachnący mały mężczyzna, fajna sprawa, ale dla dziewczynki też czemu nie.
Ogólnie odebrałyśmy kosmetyki pozytywnie , na pewno skuszę się na małe zakupy gdy sklep już ruszy - ciekawi mnie krem ochronny bo jeśli chusteczki niwelują lekkie zaczerwienienia to mam nadzieję że krem byłby super ochroną dla pupy małej.

A może któraś z mam miała już ten kremik i wie jak działa? 

My dziękujemy  BABY-PERFUMERII  za możliwość testowania produktu




Perfumeria ma również swój oficjalny fan page na facebooku TU

12 komentarzy:

  1. Kurcze - woda dla dzieci mnie jakoś nie przekonuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no taki zbędny kosmetyk, ale jak ktoś lubi to czemu nie ;)

      Usuń
  2. A ja myślę, że taka woda to fajna sprawa :) Mój Mateusz już jako 5-latek chciał mieć swoje kosmetyki i ogólnie uwielbia wyprawy do drogerii, gdzie może nawąchać się do oporu męskich perfum itd. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla starszaczka jak najbardziej, a jak lubi "kosmetykowanie" to taka woda może być super sprawą

      Usuń
  3. Ja mam szampon od nich.
    Nad woda siw zastanawiałam, ale tylko chwilę.

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawa ta woda dla dzieci,czego to ludzie nie wymyslą :)
    dodaje Twoj blog do obserwowanych :D
    ciekawe po ile bd te chusteczki bo mam na nie ochote :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też czekam na ceny kosmetyków i oby mnie nie rozczarowały

      Usuń
  5. ta woda musi być naprawdę fajna mój Mati psika się pod paszkami już jak tatuś jego dezodorantem fajnie by było takie dla dzieci bezpieczne prefumiki mieć a nie podkradając tacie

    OdpowiedzUsuń
  6. A cóż to za fanaberia z tą wodą? Normalnie z Małej Le wyrośnie prawdziwa dama :)
    Swoją drogą naprawdę nie przekonują mnie tego typu kosmetyki dla maluszków. Nie ma piękniejszego zapachu od aromatu wykąpanego bobasa, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mi się podoba, poza tym świetnie piszesz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) jeju aż się zaczerwieniłam, dziękuję

      Usuń

Miło mi, że poświęcasz swój cenny czas na napisanie tych kilku słów.
Dziękuję.

Obsługiwane przez usługę Blogger.