Japonia - bebeauty- Żel pod prysznic z ekstraktem z alg

No to zaczęłam serię "słodzenia produktów" u Lilii ostatnio odwrotnie.
Tak jakoś znów się złożyło, że po zakupach w Biedronce okazuje się że znalazłam coś fajnego.
I za to lubię te sklepiki bo co i róż umilają mi życiową nudę, jak nie zakupem 80 lub nawet 612  bułek ( o tym kiedy indziej) to z kolei jakimś kosmetycznym cacuszkiem.


Tak serio to żele i inne kąpielowe płyny to zaraz po kremach do dłoni , moje kosmetyczne nałogi .
Lubię mieć kilka w domu , szkoda tylko że rosną mi kobietki w domu i sukcesywnie pozbawiają mnie połowy moich zapasów(hmmm teraz tak myślę że to  jednak całkiem dobrze, mam okazje kupować nowe)

Nie wiem jak Wy ale ja kupuje kosmetyki do kąpieli , używając nosa(rozsądek czasem nie ma nic do powiedzenia) Jeśli zapach przy pierwszym spotkaniu , uwiedzie mnie na pokuszenie to jestem zgubiona , znaczy przy kasie najczęściej :P.
Szczęście moje że ostatnio mam mało czasu na zakupy drogeryjne i najczęściej w obrębie marketowym wrzucam coś do koszyka bo i ceny tu mniejsze i szok później mniejszy jeśli w domu okazuje się że coś do wywalenia.
 Z tym żelem jednak polubiłam się i na płaszczyźnie prysznicowej, moje ciałko go akceptuje a i on mnie, więc jest idealnie. Prawie jak z mężczyzną idealnym, kocha cię taką jaką jesteś, jeszcze pieści cię zmysłowo przy kąpieli , nosz "aj loviu do bólu ". 

Dobra dobra przestaje bo się zapędzę i co innego zacznę pisać .
Na opakowaniu producent wspomina coś o dobrodziejstwach japońskich wód termalnych, wyciągu z alg i hydrokapsułkach z witaminą E. Pamiętacie żel Friut Kiss ? Też dostępny w biedronce, on również ma takie kapsułeczki.Bardzo lubię tą formę żeli, kapsułki po lekkim roztarciu świetnie się rozpuszczają, dając przyjemne uczucie miękkości na skórze.



Oczywiście drodzy moi żel nie tylko pachnie, żel też świetnie myje, ba nawet świetnie nawilża i co ważne nie swędzi po nim skóra mimo, że u mnie nawet sama woda potrafi wywołać efekt drapania.Toż to pewnie zasługa przyjaznego pH. Jednak patrząc na etykietę i skład troszkę mnie zmuliło , ale tylko troszkę .
Jak to bywa w przypadku tego typu produktów, żel  się pieni(wystarczająco bez porywu), dobrze się spłukuje nie pozostawia żadnych osadów na skórze, ani wannie(prysznicu, misce czy w czym tam się kąpiecie ;)

Na półce obok stały jeszcze chyba trzy z tej serii, ale jakoś mnie nie powaliły, bo nawet nie zapamiętałam jak wyglądały(yyy skleroza? ....)
hmmm ale wiecie co gdybym nie przeczytała na opakowaniu że to japońskie wody termalne (ponoć) w skład wchodzą to jakoś Japonii mi ten żel nie przypomina , ja mam całkiem inne skojarzenia.

czy się skuszę ponownie ? hmmmmm w tym przypadku, jeśli nie będzie okazji "posmakować" czegoś nowego, czemu nie.


Opis dodatkowy

Polecany do  Nie sprecyzowano na opakowaniu
Odżywia Nie wiem
Nawilża Tak
Składniki aktywne ekstrakt z alg , witamina E
   

Opakowanie  300ml plastikowa butelka z zatrzaskiwanym korkiem
  
Cena                     ok. 6zł

13 komentarzy:

  1. podoba mi się ta recenzja ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. tez lubię żele pod prysznic a z Biedry miałam jakiś ale nie pamiętam który to był... chyba ciut mnie wysuszał...

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda ciekawie;)Jeszcze nie miałam,ale to się zmieni!!

    OdpowiedzUsuń
  4. muszę go sobie powąchać w biedrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam, dziś resztę znów wąchałam i stwierdzam że jest w czym wybierać ;)

      Usuń
  5. uwielbiam takie żele zapachy a jeszcze jak dobrze nawilża to jest cudo hehe

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam go ostatnio już ręce, zmierzałam do kas gdzie zastałam tonę ludu, a czasu mało, więc zmuszona odłożyć byłam. W sumie przy najbliższych zakupach zobaczę co to takiego te kapsułki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajniste są w tym drugim "brazylia" też je chyba widziałam

      Usuń
  7. Biedronka nigdy mi po drodze:/ a tam tyle fajnych i ciekawych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nom wczoraj znów coś fajnego wygrzebałam, musisz koniecznie zmienić drogę ;)

      Usuń
  8. Anonimowy8/31/2013

    ja tez kupuje kosmetyki w biedronce, są one dobre i godne polecenia no i tanie. obserwuje. pozdrawiam i zapraszam do mnie http://dorotadrygalska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że poświęcasz swój cenny czas na napisanie tych kilku słów.
Dziękuję.

Obsługiwane przez usługę Blogger.