The Secret Soap Store - na co się skuszę po testach
ciiiiiiii dawno mnie nie było wiem, ale wracam po cichutku, po skromniutku
Już jakiś czas temu otrzymałam do przetestowania zestaw próbek kosmetyków naturalnych od
Wiem,wiem testowanie z próbek nie zawsze jest efektywne, ale tym razem muszę przyznać że mimo małych próbeczek kosmetyki zaskoczyły mnie wydajnością. Do testów otrzymałam:
3 małe mydełka:
- luksusowe arganowe
- bio borowinowe
- naturalne z makiem
Kremy do rąk z masłem shea
- zielona herbata
- pomarańcza
- arganowy
... fajnie się prezentują .Ale samą prezencją kosmetyki się nie obronią chociaż jak patrzę na opakowania pełnowartościowych produktów to brała bym w ciemno - lubię taką naturalność.
Płynąc do brzegu, które z tych kosmetyków mogłabym Wam polecić?
Na pewno kremy do rąk - jakże by inaczej , ale szczerze piszę WARTO, wielką sympatią pałam też do mydełek - wszystkie trzy sprawdziły się rewelacyjnie.
Oba warianty kremów do rąk przypadły mi do gustu zapachowo - świeże i pobudzające cytrusowe nuty, smarując rano łapki aż chce się zacząć działać ;) Z resztą nie tylko zapach tych kremów pobudza wyobraźnie, samo wcieranie jest dużą przyjemnością i daje odczucie otulenia miękką ,delikatną powłoczką. Gęsta pozornie konsystencja po kontakcie z ciepłą skórą przemienia się idealną , lekką konsystencję która dokładnie otula i przenika naszą skórę , dając natychmiastowe odczucie miękkości. Kremy są idealne w ten kosmetyk warto zainwestować , ja na pewno kupię pełnowartościowy kosmetyk bo nie dość że jest wydajny to sprawdził się w ekstremalnych warunkach. Wiecie jak się niszczą łapki po stosie mytych naczyń bez rękawic? Po Komunijne sprzątanie moje dłonie przeżyły bez większego szwanku, właśnie dzięki tym kremom. Odżywiają, zmiękczają , nawilżają i chronią - tego jestem pewna :)
Więcej o tych kremach poczytacie tu : http://www.spakosmetyki.pl/krem-do-rak-20-masla-shea-zielona-herbata-70ml
Mydło wszystko umyje nawet uszy i szyję .......la lala można sobie pośpiewać ;) z mydłem można się pobawić z mydłem dużo można heheh i bez skojarzeń mi tu ......
Ja ogólnie lubię fajne mydła, i mimo że moja rodzina woli mydła w płynie ja wracam do mydeł naturalnych w kostce , na wagę itp. Te mnie urzekły zwłaszcza makowe i borowinowe, to pierwsze zjadałabym przy każdym użyciu bo jest jak moje ukochane ciasteczko a to drugie swoim działaniem i zapachem zniewoli każdego.
I nie cukruje bo tak wypada, po prostu lubię takie cudeńka które sprawiają mi codziennie przyjemność.
Makowe jest idealne na poprawę humoru ;) Delikatnie masuje i peelinguje skórę,do tego zapach , który przypomina mi ciasteczka z dzieciństwa fantastyczni relaksuje podczas wieczornej kąpieli. Dzięki zawartym w nim olejom roślinnym (olej palmowy, olej kokosowy, oliwa z oliwek) nie wysusz skóry i doskonale ją nawilża i zmiękcza.
Przyznam się że już mam duża kostkę bo zakochałam się w nim od pierwszego użycia.
Skład i cały opis znajdziecie TU
A jeśli macie ochotę na super odprężenie to mydło borowinowe jest strzałem w 10 , odkąd poznałam działanie borowiny na własnej skórze (przy okazji testowania peelingu Tołpa) to jestem wielką fanką tej substancji i wszystkiego z jego zawartością. Mimo że do tego mydełka podeszłam z rezerwą bo w nim głownie skrzypce grają oleje naturalne. Jednak po dłuższym stosowaniu daje się odczuć jego miłe działanie .Fantastycznie oczyszcza i odpręża skórę co realnie daje się odczuć po kąpieli z tym przyjemniaczkiem .
Więcej informacji TU
Arganowe mydełko też zasługuje na pochwałę bo jak wiecie u mnie "arganowe kosmetyki" są często propagowane jednak te dwa powyżej skradły moje serce ;) mimo że to jest Luksusowe i ma naprawdę zachwycający skład oraz działanie, to z arganem jestem na tyle zaprzyjaźniona na co dzień, że to nie robi wielkiej furory.
Co do reszty,kosmetyków chyba nie mogę wiele napisać, bo ich ilość nie pozwoliła mi na lepsze zapoznanie się z produktem. Jednak Regenerująco-rozświetlające masło do ciała ze złotem, zaskoczyło mnie rzeczywistym rozświetleniem. Zobaczcie jak na zdjęciu ładnie widać drobinki złota, to idealny kosmetyk na opalone ciałko.Czy regeneruje nie powiem bo za mało tych próbek na takie oceny konsystencja masełka dość lekka , tłustawa(jak to w masełkach bywa),szybko się wchłania i nie brudzi ubrań, jeśli lubicie taki świecący efekt na ciałku, to polecam.
Do kremu arganowego i eliksiru przyczepić się nie mogę , choć to nie są kosmetyki dla mnie.
Krem jest zbyt tłusty i jeżeli miałabym go używać, to jedynie na noc. Zostawia tłusty film i jakoś nie polubiłam tego produktu, moja skóra chyba też.
Eliksir z kolei ma fantastyczną konsystencję , lekką i taką śmietankową, ponadto uroczo pachnie.Jednak kosmetyku nie było na tyle dużo żebym mogła powiedzieć o nim coś sensownego a farmazonów pleść nie będę. Po tych dwóch smarowaniach mogę jedynie powiedzieć ,że skóra jest miękka i delikatna w dotyku - to na tyle.
Na stronce sklepu http://www.spakosmetyki.pl/ wypatrzyłam już kilka ciekawych kosmetyków, które zamierzam nabyć tym bardziej że darmowa dostawa w ich sklepie jest już od 59zł. Polecam też wskoczyć na ich fanpage facebookowy właśnie organizują fajny konkurs.
Za możliwość testowania produktów dziękuję
Krem jest zbyt tłusty i jeżeli miałabym go używać, to jedynie na noc. Zostawia tłusty film i jakoś nie polubiłam tego produktu, moja skóra chyba też.
Eliksir z kolei ma fantastyczną konsystencję , lekką i taką śmietankową, ponadto uroczo pachnie.Jednak kosmetyku nie było na tyle dużo żebym mogła powiedzieć o nim coś sensownego a farmazonów pleść nie będę. Po tych dwóch smarowaniach mogę jedynie powiedzieć ,że skóra jest miękka i delikatna w dotyku - to na tyle.
Na stronce sklepu http://www.spakosmetyki.pl/ wypatrzyłam już kilka ciekawych kosmetyków, które zamierzam nabyć tym bardziej że darmowa dostawa w ich sklepie jest już od 59zł. Polecam też wskoczyć na ich fanpage facebookowy właśnie organizują fajny konkurs.
Za możliwość testowania produktów dziękuję
Fakt iż produkty do testów dostałam za darmo nie wpłynął na moją opinię, jest ona jak najbardziej subiektywna i wypływa z moich obserwacji .
Kremy do rąk uwielbiam więc to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie mogę się zebrać do powrotu do blogowania, szydełko pochłonęło mnie na amen ;)
rób co cię ciągnie i lubisz, nic na siłę ;)
Usuńjestem fanką naturalnych kosmetyków! są dobre na wszystko i bardzo pomagają skórze np. po chorobach oraz z rożnymi schorzeniami skórnym !
OdpowiedzUsuńuwielbiam kremy do rąk tej firmy i mydło ozonowe i serie Baltica z bursztynem. A w Warszawie nareszcie jest dostęp do całej oferty tej firmy bo otworzył się sklep stacjonarny.
OdpowiedzUsuńoooo cudownie :) na pewno odwiedzę jak będę przy okazji w Stolicy
Usuń