tag:blogger.com,1999:blog-7104419076385771303.post752893254868918151..comments2024-03-20T23:19:50.464+01:00Comments on Farmażony: 5 powodów dlaczego moje dzieci nie sypiają w moim łóżku.Mirka Czubakhttp://www.blogger.com/profile/12625455259481007751noreply@blogger.comBlogger14125tag:blogger.com,1999:blog-7104419076385771303.post-34423455546897545392017-05-31T17:18:33.333+02:002017-05-31T17:18:33.333+02:00Zdecydowanie się zgadzam :) My też nigdy nie spali...Zdecydowanie się zgadzam :) My też nigdy nie spaliśmy z naszym maluszkiem. Taką decyzję podjelismy wspólnie z mezem i nie zalowalismy. Sypialnia to tylko i wylacznie nasze krolestwo. Nasz coreczka teraz juz jest starsza i jest przyzwyczajona do swojego łózka i pokoju. Kupilismy jej też <a href="http://plantpur.pl/pl/materac-rehabilitacyjny" title="materac rehabilitacyjny" alt="materac rehabilitacyjny" rel="nofollow">materac rehabilitacyjny</a>, żeby dbał o jej kregosłup i zeby się porzadnie wysypiala :)Kasiahttps://www.blogger.com/profile/12027976973203675879noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7104419076385771303.post-4771225059950316772016-07-05T19:30:36.629+02:002016-07-05T19:30:36.629+02:00Post z zeszłego roku ale dopiero co trafiłam na Tw...Post z zeszłego roku ale dopiero co trafiłam na Twój blog a muszę to powiedzieć, WYKRZYCZEĆ! Cholera jasna jak Wam zazdroszczę!!! Nasz Najmłodszy jako niemowlak budził się kilkanaście razy w nocy, co 15-20 minut. Nie opłacało się go po prostu nigdzie odnosić (a takie ładne kupiliśmy łóżeczko), bo zaraz po odłożeniu w miejsce odległe od matki otwierał oczy i zaczynał koncert ryczeń. Umierałam z wyczerpania, mąż przeniósł się spać na materac. Teraz Młody ma 4 lata i swój pokój, ale ktoś musi z nim leżeć w łożu (dobrze, że ogromne i wygodne) dopóki nie zaśnie na dobre, no i przyłazi prawie w każdą noc i się pakuje w środek. Taki mały upierdliwy drań nam się trafił. Magdalena Brud Pietrzykhttps://www.blogger.com/profile/04825669368289766075noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7104419076385771303.post-1201510571395299082016-04-04T16:40:01.807+02:002016-04-04T16:40:01.807+02:00dokładnie :) dokładnie :) Mirka Czubakhttps://www.blogger.com/profile/12625455259481007751noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7104419076385771303.post-72204370820012440712016-03-29T12:06:35.967+02:002016-03-29T12:06:35.967+02:00świetne porady, zgadzam się w 100 procentach. Nie ...świetne porady, zgadzam się w 100 procentach. Nie warto nadwyrężać relacji zarówno od strony męża, jak i dziecka. Znalezienie złotego środka pozwala na szczęśliwy związek przez lata.świetne poradyhttps://pandastyle.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7104419076385771303.post-78448137530597382022015-11-14T11:22:11.103+01:002015-11-14T11:22:11.103+01:00jeśli chcesz czytać mojego bloga podaj mi adres ma...jeśli chcesz czytać mojego bloga podaj mi adres mail to wyśle zaproszenie...olgap@uznam.net.plRodzinka 2+3https://www.blogger.com/profile/07660870257389873855noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7104419076385771303.post-22981474797451115102015-11-14T11:21:31.757+01:002015-11-14T11:21:31.757+01:00to ja też jestem paskudną matką :D kocham swoje łó...to ja też jestem paskudną matką :D kocham swoje łóżko czasami chłopaki odwiedzają nas w nim i sypiają chwile... ale zawsze potem trafiaja do siebie do łóżka...Rodzinka 2+3https://www.blogger.com/profile/07660870257389873855noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7104419076385771303.post-4394310088919257342015-11-11T11:33:12.716+01:002015-11-11T11:33:12.716+01:00Dzieci nie mamy, ale jeżeli miałybyśmy się wysypia...Dzieci nie mamy, ale jeżeli miałybyśmy się wysypiać z dzieckiem w łóżku, to nie widzimy problemu ;)Martyna K.https://www.blogger.com/profile/07761821207914235623noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7104419076385771303.post-83806079185497278942015-11-10T15:53:24.996+01:002015-11-10T15:53:24.996+01:00O ty wyrodna matko! ;)
O ty wyrodna matko! ;)<br />Mirka Czubakhttps://www.blogger.com/profile/12625455259481007751noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7104419076385771303.post-49336249714628692532015-11-10T15:43:30.071+01:002015-11-10T15:43:30.071+01:00Natalia, no pewnie. Jak czujesz, że tak jest lepie...Natalia, no pewnie. Jak czujesz, że tak jest lepiej i nie przeszkadza Wam taka kolej rzeczy, to czemu miałabyś z tego rezygnować. <br />A mała wędrowniczka, jak zaczęła tak może i przestać z dnia na dzień, dzieci są nieprzewidywalne ;)Mirka Czubakhttps://www.blogger.com/profile/12625455259481007751noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7104419076385771303.post-38196613099518285352015-11-10T15:37:56.394+01:002015-11-10T15:37:56.394+01:00Agnieszka, teraz jak i ja wiem, to całkiem zrozumi...Agnieszka, teraz jak i ja wiem, to całkiem zrozumiałe. <br />Po prostu są dzieci, które tego potrzebują bardziej niż inne.<br />Będzie dobrze, trzymam za Was kciuki.Mirka Czubakhttps://www.blogger.com/profile/12625455259481007751noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7104419076385771303.post-68826830001525614892015-11-09T18:54:13.469+01:002015-11-09T18:54:13.469+01:00Nie ubolewam nad tym tragicznie.
Miałam swoje żel...Nie ubolewam nad tym tragicznie. <br />Miałam swoje żelazne zasady, że miejsce dziecka jest w jego łóżku. Ale wtedy przypominają mi się wszystkie noce z moją mamą, kiedy ona spała ze mną i jak ja tego bardzo potrzebowałam. Natalia Jarocka Bloghttps://www.blogger.com/profile/05475232998697516189noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7104419076385771303.post-53493258319098027482015-11-09T18:52:40.039+01:002015-11-09T18:52:40.039+01:00Też tak mówiłam do jakiegoś 14 mc Igi. Potem włącz...Też tak mówiłam do jakiegoś 14 mc Igi. Potem włączyły jej się wędrówki , przez długi czas chodziliśmy niewyspani i tak trwają do dzisiaj. Ale teraz już jesteśmy przyzwyczajeni i śpi nam się z nią normalnie. Za Chiny ludowe sama nie prześpi całej nocy. Zawsze przyjdzie 1-2 w nocy jak od początku z nią się nie śpi.<br />Natalia Jarocka Bloghttps://www.blogger.com/profile/05475232998697516189noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7104419076385771303.post-53603774641065273332015-11-09T18:49:32.119+01:002015-11-09T18:49:32.119+01:00Ja nie miałam tak różowo Jaś spał z nami od począt...Ja nie miałam tak różowo Jaś spał z nami od początku . Budził się na jedzenie w nocy co 2-3 godz i nie dał się odłożyć do łóżeczka i koniec. Od początku nam kiepsko spał .całą noc przespał mając rok i do tej pory jest niewiele tych całych przespanych nocy . Teraz od tyg już wiem dlaczego:( . Zazdrościłam innym koleżanką jak mówiły,że ich dzieci śpią same . U nas Jasio śpi sam od roku na łóżeczku w swoim pokoju,ale i tam prawie co noc przychodzi do nas do łóżka.Muszkahttps://www.blogger.com/profile/07995060816978388801noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7104419076385771303.post-24224883677726803762015-11-09T18:25:59.225+01:002015-11-09T18:25:59.225+01:00U nas Franek też nie śpi z nami w łóżku, a w swoim...U nas Franek też nie śpi z nami w łóżku, a w swoim łóżeczku i w swoim pokoju — ku zgorszeniu co poniektórych- od 3 miesiąca życia. Oczywiście jak to bywa, od reguły bywają wyjątki — choroba albo gorszy dzień, kiedy jednak ląduje u nas, ale ja też się nie wysypiam, jak śpimy we trójkę. Jest jeszcze opcja, żeby Mąż spał na kanapie, a ja z Frankiem, ale jakoś nam nie pasuje ;)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00957319341522612509noreply@blogger.com